PIOSENKI RELIGIJNE

PIĘKNE PIOSENKI RELIGIJNE
Nie umiem dziękować Ci Panie
    D         A         D
Nie umiem dziękować Ci Panie
   fis      G        A
Bo małe są moje słowa.
        G   A             D  h
Zechciej przyjąć moje milczenie
   G        A          D D7
I naucz mnie życiem dziękować.
 
         C                   F             G
1. Naucz milczeć w zachwycie, gdy dajesz,
           F          G   C
Naucz kochać goręcej, gdy bierzesz.
        F  G              C  a
Naucz ufać miłości Twej, PAnie,
                         F        G        C
Chćby wszyscy przestali Ci wierzyć  / 2x
 

2. Naucz patrzeć w Twe oczy, mój Boże
Naucz Krzyż Twój całować i nosić.
Naucz słuchać Cię sercem pokornym,
I otwierać swe serce na oścież.

Barka – piosenka religijna, do której słowa napisał w 1974 salezjanin, ks. Stanisław Szmidt. Został zainspirowany południowoamerykańską pieśnią z hiszpańskim tekstem zatytułowaną Pescador De Hombres, której autorem jest Cesáreo Gabarain. On też napisał muzykę do tej piosenki. Tekst do piosenki został po raz pierwszy wydrukowany w salezjańskim śpiewniku "Radośnie przed Panem".
"Barka" była ulubioną piosenką polskiego papieża Jana Pawła II. On sam śpiewał ją w Gnieźnie podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 roku. Autor piosenki, ksiądz Szmidt spotkał się z papieżem podczas audiencji generalnej w Rzymie w 1980.
Na krakowskich Błoniach, 18 sierpnia 2002, po modlitwie na "Anioł Pański", gdy ludzie śpiewali "Barkę", Jan Paweł II powiedział:
"Chcę powiedzieć na zakończenie, że właśnie ta oazowa pieśń wyprowadziła mnie z Ojczyzny przed dwudziestu trzema laty. Miałem ją w uszach, kiedy słyszałem wyrok konklawe. Z nią, z oazową pieśnią nie rozstawałem się przez wszystkie te lata. Była jakimś ukrytym tchnieniem Ojczyzny. Była też przewodniczką na różnych drogach Kościoła. I ona przyprowadzała mnie wielokrotnie tu, na te Błonia pod Kopiec Kościuszki..."
Od tego czasu "Barka" była wielokrotnie śpiewana na spotkaniach papieża z Polakami.
I.
Drogi Boże piszę chociaż kilka słów,
innym razem napiszę więcej.
Na początku życzę Ci wszystkiego dobrego i pozdrawiam Cię najgoręcej.
Tak się jakoś złożyło, że nie miałam okazji podziękować za list coś mi przysłał.
Miałam wiele pracy, miałam wiele nauki, także piszę dopiero dzisiaj.

Ref.
U mnie wszystko jak dawniej
tylko jeden samobójca więcej, tylko jedna znów rodzina rozbita,
tylko życie pędzi coraz prędzej.
Gdzieś obok rozbił się samolot, trochę dalej trzęsła się ziemia.
Kiedy patrzę na to wszystko tak, jak dziś...

II.
Tak w ogóle to przepraszam Cię bardzo za to, że tak długo milczałam,
lecz dopiero dzisiaj zaczynam rozumieć Biblię, którą mi przysłałeś.
Wczoraj odszedł ode mnie przyjaciel, z którym tak wiele mnie łączyło.
I dopiero dzisiaj zaczynam doceniać czym jest życie i prawdziwa miłość.

Ref.
U mnie wszystko jak dawniej,
tylko jeden samobójca więcej,
tylko jedna znów rodzina rozbita,
tylko życie pędzi coraz prędzej.
Gdzieś obok rozbił się samolot,
trochę dalej trzęsła się ziemia.
Kiedy patrzę na to wszystko tak jak dziś...

U mnie wszystko jak dawniej,
tylko świat jest mniej kolorowy,
tylko życie pędzi coraz prędzej,
tylko ludzie szybciej tracą głowy.
Gdzieś obok rozbił się samolot,
trochę dalej trzęsła się ziemia.
Kiedy patrzę na to wszystko tak jak dziś...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz